Świetlicowe przedświąteczne poranki – część 2
Cud Świąteczny numer chyba 25! Coś sprawiło, że Świetliczaki zmniejszyły swój udział w światowym zużyciu włóczki i czasem pozwalają sobie na chwilę przerwy w produkcji czapeczek. Teraz produkują choinki. Ale to nie wszystko! Jest rodzina bałwankowa, malowanie drewnianych ptaków z jarmarku w Szreniawie, wyjątkowe (takie, w których dzieci chwalą inną osobę) listy do Gwiazdora oraz… gimnastyka mikołajowa. Rankami Świetliczaki starają się dorównać w ten sposób Świętemu Mikołajowi. Przeciskanie się przez komin, skradanie w ciemnościach pomiędzy meblami, itp., wymaga przecież nie lada gibkości.